Poszukujemy firm i osób prywatnych, które oddałyby swój 1,5% w ramach rozliczeń z fiskusem.
Bardzo potrzebujemy tego wsparcia, gdyż na bieżąco cały czas rehabilitujemy naszą piątkę dzieci prywatnie. Obecnie nasz kosztorys na 2 turnusy tylko dla dwojga dzieci opiewa na kwotę - bagatela 50tys.zł.


Pomimo stanięcia na rzęsach wraz z mężem, który pracuje i ze mną, która też pracuję nie jestem tej kwoty uzbierać bez pomocy osób z zewnątrz. Sami nie damy rady.
Mamy zbiórkę 1% dla Ignasia na subkonto tu w Stowarzyszeniu Boża Krówka i wierzcie, że z tego procenta rehabilituję go ile sił, ale mam też inne niepełnosprawne dzieci ( mam ich w domu pięcioro z orzeczeniem). Więc 1% stanowi spory (dziękuję wszystkim Darczyńcom) ułamek potrzeb i jest bardzo ważny. Dzięki niemu, wiem, że nie jestem sama, w tej mojej walce o dzieci.

Resztę zbieraliśmy na allegro licytując przedmioty (uzbieraliśmy 2405zł z kwoty 5tys, którą mogliśmy maksymalnie uzbierać). Zbiórka jest już przez allegro zakończona.

Zbieram także ciułając każdy grosz, który mi wpadnie dodatkowo od rodziny, czy przyjaciół, a także z dobrowolnych darowizn. Jednakże 50tys. nie dam rady w ten sposób uzbierać :( A to tylko 2 turnusy, a gdzie reszta zajęć bieżących, na które dzieci uczęszczają?
Ale nie będę narzekać. Dał Bóg dzień, da i radę!
Dlatego z serca proszę, przekazujcie moje info Firmom, Organizacjom charytatywnym, czy osobom prywatnym - może kogoś zainteresuje pomoc dzieciom, którym nie było dane urodzić się w szczęśliwej kochającej rodzinie. Niektóre od samego poczęcia "piły" lub "wciągały", niektóre doświadczyły przemocy, ale pomimo tego trudnego startu są u nas kochane i otoczone wsparciem. Walczę o wszystkie, ile tylko mogę, by ich przyszłość była lepsza, niż to, co mieli ich biologiczni rodzice-chcę, by przerwały łańcuch niepowodzeń, bezrobocia i uzależnień. By weszły w dorosłość z podniesioną głową, na tyle sprawne fizycznie, ile się da!
Czy pomożecie?
Comments